Najbliższy rywal niebiesko-czarnych należy do bardzo doświadczonych trzecioligowców i czołowych zespołów tego sezonu, więc do Bydgoszczy przyjedzie w roli faworyta. Ale Świt Skolwin-Szczecin żyje już 1/16 finału Pucharu Polski, w której podejmie na własnym boisku Legię Warszawa.
Pierwotnie spotkanie 14. kolejki III ligi (gr. 2) pomiędzy Zawiszą a Świtem miał odbyć się w Szczecinie. Jednak murawa boiska przy ul. Stołczyńskiej 100 na osiedlu Skolwin przed meczem pucharowym poddawana jest specjalnym zabiegom przez właściciela obiektu, Miejski Ośrodek Sportu Rekreacji i Rehabilitacji w Szczecinie.
Świt Skolwin-Szczecin pokonał w pierwszej rundzie Pucharu Polski w rzutach karnych (7:6) Wisłokę Dębica i w 1/16 finału trafił na mistrza Polski, Legię Warszawa. Ponieważ pojedynek pucharowy zaplanowano na czwartek (28 października) klub poprosił Zawiszę i PZPN o zmianę gospodarza ligowego pojedynku.
Zespół z północnej części Szczecina gra już siódmy sezon z rzędu w III lidze, ale ostatnio wyspecjalizował się w rozgrywkach pucharowych. Świt wygrał dwie ostatnie edycje PP na poziomie okręgu zachodniopomorskiego. W 2020 roku w finale pokonał 3:0 Bałtyk Koszalin. Na szczeblu centralnym w pierwszej rundzie uporał się w Zielonej Górze z Lechią 4:1, by w 1/16 przegrać nieznacznie 0:1 z ekstraklasową Cracovią u siebie. W tym roku Świt w regionalnym finale wygrał z Gwardią Koszalin 3:1. Teraz szykuje się do meczu z mistrzem Polski.
Dla Zawiszy zmiana gospodarza oznacza szansę przedłużenia wspaniałej passy, jaką bydgoszczanie mają w meczach na własnym boisku. W ostatnią sobotę (16 października) niebiesko-czarni pokonali po bardzo dobrym meczu Stolem Gniewino 2:0, a wcześniej wygrali z Polonią Środa Wielkopolska 1:0 i Pogoń Nowe Skalmierzyce 4:1. W międzyczasie jeszcze zremisowali w Koszalinie z Bałtykiem 2:2 i zwyciężyli 3:2 z Starogard Gdański na wyjeździe. Dzięki tym wynikom Zawisza zgromadził już 19 punktów i awansował na dziewiąte miejsce w tabeli. Ale sobotni rywal jest znacznie wyżej i plasuje się tuż za podium z 26 punktami na koncie. W ostatniej kolejce Świt pokonał w Gdyni Bałtyk 3:2, mimo że po dziewięciu minutach meczu przegrywał już 0:2. Zadanie przyjezdnym ułatwili na pewno gospodarze, którzy od 22. minuty musieli grać w osłabieniu po drugiej żółtej i w efekcie czerwonej kartce dla Oskara Bohma.
Świt należy do jednych z najbardziej bramkostrzelnych zespołów. Drużyna ze Szczecina ma na koncie 24 gole. Więcej trafień mają tylko lider Olimpia Grudziądz i wicelider Kotwica Kołobrzeg. Tyle samo zdobyli piłkarze Elany. W drużynie Świtu na listę strzelców wpisują się zawodnicy wszystkich formacji. Najwięcej goli zdobyli pomocnicy (10), a wśród nich Paweł Krawiec i Adam Ładziak mogą się pochwalić trzema trafienia. Tyle samo Świt zapisał na swoim koncie po strzałach samobójczych. Nominalni napastnicy, Szymon Kapelusz i Adam Nagórski zdobyli po dwa gole.
W obecnych rozgrywkach Świt na wyjeździe cztery razy wygrał, raz zremisował i tylko raz przegrał. W 10. kolejce uległ w Gniewinie Stolemowi 2:3. Ale za to ograł Błękitnych w Stargardzie 2:0 i Polonię w Środzie Wielkopolskiej 1:0, a także zremisował 0:0 z Pogonią w Nowych Skalmierzycach.
Zawisza ze Świtem Skolwin-Szczecin jeszcze nie grał. Maciej Koziara jest jednym z niebiesko-czarnych, którzy grali przeciwko sobotniemu rywalowi. 25-letni pomocnik w sezonie 2016/16 jako zawodnik rezerw Arki spędził na boisku 42 minuty w spotkaniu 12. kolejki III ligi. Bramki nie strzelił, ale jego drużyna wygrała na wyjeździe 3:2.
W tym sezonie Koziara jest podstawowym zawodnikiem i motorem napędowym Zawiszy. Na boisku spędził 1002 minuty, najwięcej spośród wszystkich piłkarzy niebiesko-czarnych. A miałby tych minut więcej, gdyby nie musiał opuścić za żółte kartki meczu w Koszalinie z Bałtykiem. W 12 występach Koziara zdobył trzy gole i zaliczył dwie asysty.
Przeciwko Świtowi dwa razy grał najlepszy strzelec Zawiszy, Kamil Żylski. Bydgoski snajper w kwietniu 2019 roku w barwach Raduni Stężyca strzelił nawet szczecinianom gola, ale jego drużyna przegrała u siebie 1:2. Kilka miesięcy później, już jako zawodnik KP Starogard Gdański zagrał 62 minuty w meczu 11. kolejki, w którym padł remis 1:1.
Żylski zdobył w tym sezonie już pięć goli i zaliczył trzy asysty. Ta ostatnia w meczu ze Stolemem pozwoliła Rafałowi Piekusiowi na otwarcie wyniku w 88. minucie gry.
Oficjalny bukmacher klubu, Betfan wycenia po równo szanse obu zespołów na zwycięstwo – kurs 2,45 (stan na godz. 10:00 w piątek, 22 października). Za to za remis płaci aż 3,75.
Początek sobotniego meczu Zawisza Bydgoszcz-Świt Skolwin-Szczecin zaplanowano na godz. 18.00.
Zestaw par 14. kolejki III ligi (gr 2)
23 października
Unia Janikowo – Błękitni Stargard, godz. 14.00
Elana Toruń – Pogoń II Szczecin, godz. 13:00
Pogoń Nowe Skalmierzyce – GKS Przodkowo, godz. 14:00
Bałtyk Koszalin – Kotwica Kołobrzeg, godz. 12:00
Polonia Środa Wielkopolska – Olimpia Grudziądz, godz. 15:00
KP Starogard Gdański – Sokół Kleczew, godz. 14:00
Stolem Gniewino – Jarota Jarocin, godz. 17:30
Zawisza Bydgoszcz- Świt Skolwin-Szczecin, godz. 18:00
Kluczevia Stargard – Bałtyk Gdynia, godz. 14:00