18. lutego zespół oldbojów Zawiszy Bydgoszcz brał udział w silnie obsadzonym turnieju w litewskim Wilnie. Turniej odbył się w hali Sportima Arena, gdzie usytułowane jest pełnowymiarowe boisko wraz z trybunami na 3157 miejsc siedzących, które na czas turnieju zostało podzielone na cztery boiska o wymiarach 55x30m. Obiekt wybudowany w 2012 roku zrobił na nas wielkie wrażenie.
Po losowaniu trafiliśmy do grupy „śmierci”, w której mieliśmy za rywali gospodarza turnieju i obrońcę tytułu FK DRAUGAI Wilno oraz kolegów z Oldboys Team Toruń. Ponadto trzy inne drużyny z Wilna: Paupys, Viesulas i Katastrofa. System turnieju był jasny i klarowny, cztery grupy po 6 zespołów. Mecz trwał 30 min bez przerw. Z grup wychodzili tylko zwycięzcy, więc każdy mecz był o awans.
Pierwszy mecz (z marszu po długiej podróży) przyszło nam zagrać derby z Toruniem. Dość szybko stracona bramka na początku meczu zmusiła nas do ataku pozycyjnego. Niestety nasza skuteczność na początku turnieju była bardzo słaba i nie potrafiliśmy odwrócić losów tego spotkania, a przed końcem straciliśmy bramkę na 0:2 z rzutu wolnego.
ZAWISZA Bydgoszcz – Oldboys Team Toruń 0:2
Drugie spotkanie zagraliśmy z drużyną FK VIESULAS Wilno, mecz w którym chcieliśmy pokazać że potrafimy grać i tak też było. Od początku zawody pod nasze dyktando, co widać po wyniku, który podnosi nasze morale.
ZAWISZA Bydgoszcz – FK Viesulas Vilnius 4:1
Bramki i asysty:
1:0 Piotr DZIKOWSKI asysta Daniel Szafraniec
2:0 Michał ŁUCZAK as. Daniel Szafraniec
3:0 Rafał PIĘTKA as. Daniel Szafraniec
3:1
4:1 Rafał PIĘTKA as. Marcin Spodniewski
Trzecie spotkanie według terminarza czekał nas z gospodarzem turnieju, silna ekipą w której występuje dwóch byłych reprezentantów Litwy. Wiedzieliśmy, że jeśli by nam się udało ich pokonać byłaby jeszcze szansa na wyjście z grupy. Samo spotkanie bardzo ciężkie i z wielkim niedosytem, bo chyba w naszym odczuciu byliśmy lepsi, choć ta nasza skuteczność znowu była na niskim procencie.
Mecz wchodzimy dość niemrawo, tracimy szybką bramkę strzeloną w fenomenalny sposób przez jednego z byłych reprezentantów Litwy Ričardas Beniušis. Obudziło to nas i zaczęliśmy grać czego efektem była bramka strzelona przez Rafała Piętkę. Niestety zamiast pójść za ciosem popełniamy kilka błędów i tracimy dwie bramki i znów musimy gonić. Do końca meczu zdecydowana nasza przewaga masa sytuacji ale brak wykończenia, dajemy radę zmniejszyć wynik na 2:3 za sprawą Daniela Szafrańca. Następnie mamy dwie sytuacje kiedy jesteśmy faulowani w polu karnym ale za każdym razem sędzia wyciąga te faule za pole karne. Mamy z trzy setki, których nie wykorzystujemy, gramy z przewagą, w której niestety tracimy dwa gole i kończymy mecz wynikiem 2:5, który zdecydowanie nie odzwierciedla tego meczu. Wiemy już, że odpadamy, a rywale będą mieli mecz o awans z Toruniem, który ostatecznie wygrywają 5:4 i awansują do półfinałów, a następnie w finale pokonują Olsztyn i zdobywają po raz kolejny Puchar.
Nam po oficjalnym otwarciu zawodów został ostatni mecz, bo już w trakcie było wiadomo że drużyna Katastrofa Wilno nie dojechała na turniej. Ten ostatni bez historii wygrywamy z ekipą FK PAUPYS Wilno 5:0 i kończymy rozgrywki grupowe na trzecim miejscu.
ZAWISZA Bydgoszcz – FK Paupys Vilnius 5:0
Bramki i asysty:
1:0 Daniel SZAFRANIEC asysta Krzysztof Kończal
2:0 Dariusz KOPROWSKI as. Michał Łuczak
3:0 Michał SPODNIEWSKI as. Rafał Piętka
4:0 Marcin GRUSZCZYŃSKI z karnego po faulu na Michale Spodniewskim
5:0 Bartłomiej TURSKI as. Daniel Szafraniec
Mimo kilku wpadek organizatorskich, będziemy chcieli za rok odwiedzić ponownie Wilno i powalczyć o zwycięstwo. Sam wyjazd wszyscy wspominać będziemy bardzo długo i miło.
Marcin Gruszczyńśki
Zostaw recenzję