Zawisza rusza na podbój Torunia

Już jutro, 9 listopada, o godzinie 18:00 na stadionie w Toruniu dojdzie do długo wyczekiwanego pojedynku derbowego pomiędzy Elaną Toruń a Zawiszą Bydgoszcz. Nasi piłkarze powalczą o pierwsze ligowe zwycięstwo w Toruniu.

Dla sympatyków Zawiszy Bydgoszcz to spotkanie ma szczególne znaczenie. Rywalizacja między Bydgoszczą a Toruniem ma bogatą historię, sięgającą wielu dziedzin życia, nie tylko sportu. Derby te są nie tylko walką o punkty, ale także o prestiż i dominację w regionie. Emocje sięgają zenitu, a atmosfera na trybunach zawsze jest niezwykle gorąca.

Pierwszy oficjalny mecz pomiędzy Zawiszą a Elaną odbył się 11 sierpnia 1982 roku w ramach Pucharu Polski. Spotkanie zakończyło się remisem 3:3, jednak w serii rzutów karnych lepsza okazała się Elana, wygrywając 5:2 i eliminując nasz zespół z dalszych rozgrywek.

W ostatnim pojedynku obu drużyn, w finale Pucharu Polski na szczeblu K-PZPN, Zawisza przegrał 0:1. Ten wynik dodaje dodatkowego smaczku jutrzejszemu spotkaniu i z pewnością zmotywują naszych zawodników do rewanżu.

Bilans meczów bezpośrednich wg. ZawiszaStats.pl

  • 28 rozegranych meczów
  • Bilans bramek: 31 zdobytych przez Zawiszę, 34 straconych
  • 7 zwycięstw Zawiszy
  • 12 remisów
  • 9 porażek Zawiszy

Statystyki pokazują, jak zacięta i wyrównana jest rywalizacja między tymi drużynami. Jutrzejszy mecz to doskonała okazja, by poprawić ten bilans na korzyść Zawiszy.

W tym sezonie Elana spisuje się gorzej niż przed rokiem, gdy po awansie z IV ligi szturmem zdobyła 2. miejsce w III lidze, grupie 2. Zawisza natomiast wrócił ostatnio na dobre tory i nie przegrał od 5 meczów.

Wielu kibiców uważa, że spotkanie nie ma wyraźnego faworyta, ale wydaje się, że to Zawisza jest lepiej przygotowany, by sięgnąć po zwycięstwo. Niemniej jednak derby rządzą się swoimi prawami i wszystko może się zdarzyć. Kluczowe będzie zaangażowanie, koncentracja i wykorzystanie szans na zdobycie bramek.

Mecz poprowadzi Paweł Szuta z Sarbki jako sędzia główny. Na liniach asystować mu będą Maciej Cebulski z Poznania oraz Jakub Lewczuk z Wałcza. Liczymy na profesjonalne i bezstronne prowadzenie spotkania, które pozwoli obu drużynom pokazać pełnię swoich możliwości.

Do Torunia wybiera się spora grupa kibiców Zawiszy. Ich obecność na trybunach z pewnością doda naszym piłkarzom dodatkowej energii i motywacji. Wierzymy, że głośny doping niebiesko-czarnych fanów poniesie drużynę do zwycięstwa, na które wszyscy w Bydgoszczy liczą.

Do boju, Zawiszo!