W Gdyni trzeba pokazać charakter

fot. Łukasz Gełda

Piłkarzy Zawiszy Bydgoszcz czeka bardzo trudne zadanie w Gdyni. Czy w meczu 16. kolejki III ligi (gr.2) z Bałtykiem uda im się podnieść po kompromitującej porażce z „czerwoną latarnią”?

W jakże odmiennych nastrojach przystąpią do niedzielnego (7 listopada) pojedynku ekipy Bałtyku Gdynia i Zawiszy Bydgoszcz. Gospodarze w poprzedniej kolejce sprawili niespodziankę, pokonując u siebie 2:0 Unię Janikowo. Tym samym przerwali wspaniałą passę sześciu kolejnych wygranych podopiecznych trenera Piotra Klepczarka.

Z kolei niebiesko-czarni zaliczyli na własnym boisku ogromną wpadkę, przegrywając 0:1 w spotkaniu z ostatnią w tabeli Kluczevią Stargard. Goście przyjechali do Bydgoszczy z dorobkiem zaledwie trzech punktów, odnieśli pierwsze zwycięstwo w sezonie i podwoili stan posiadania.

Zawisza tą porażką zakończył serię siedmiu spotkań bez porażki. Co więcej, pierwszy raz od 18 sierpnia, czyli spotkania na własnym boisku z Olimpią Grudziądz w trzeciej kolejce, przydarzył się bydgoszczanom mecz bez zdobyczy bramkowej.

Niedzielne spotkanie Bałtyku Gdynia z Zawiszą będzie 29. pojedynkiem tych zespołów w zmaganiach ligowych na różnych szczeblach rozgrywek. Niebiesko-czarni wygrali dziewięć meczów, 15 zremisowali i cztery przegrali. Wszystkie porażki bydgoszczanie ponieśli w Gdyni. Tam też najczęściej remisowali, bo aż dziewięć razy. Serię ligowych spotkań bez zwycięstwa z Bałtykiem na wyjeździe przerwała dopiero ekipa, która w 2011 roku wywalczyła pamiętny awans do I ligi. W 31. kolejce (24 maja) Zawisza pokonał gospodarzy 2:0.

W historii spotkań obu drużyn jest też zwycięski remis, którym Zawisza przypieczętował powrót do ekstraklasy w 1979 roku. Ekipa pod wodzą Wojciecha Łazarka 17 czerwca zremisowała z Bałtykiem 0:0. Jak wspominają kroniki, na trybunach zasiadło wtedy 12 tysięcy kibiców, w tym aż około dwóch tysięcy sympatyków niebiesko-czarnych. Pojedynek na szczycie ówczesnej drugiej ligi transmitowany był w telewizji, co wówczas było wyjątkowym wyróżnieniem dla wydarzenia sportowego.

Jest jeszcze jedna perełka z historycznych kart. W sierpniu 1971 roku Zawisza pokonał drużynę Bałtyku w Gdyni 2:1 w rundzie wstępnej rozgrywek Pucharu Polski.

W najbliższą niedzielę na murawę wybiegną jednak zawodnicy, którzy będą pisać zupełnie nową historię, bowiem większość wydarzeń z przeszłości mogą znać jedynie z opowiadań. Statystycy wyliczyli, że średnia wieku piłkarzy Bałtyku wynosi nieco ponad 23 lata, a niebiesko-czarnych jest niewiele większa i wynosi 25 lat.

W ocenie fachowców gdynianie tworzą solidny zespół. Mają w swoich szeregach bardzo skutecznego napastnika. 28-letni Michał Marczak już dziewięć razy wpisał się w tej rundzie na listę strzelców, w tym trzy razy skutecznie egzekwował „jedenastki”. W poprzednich rozgrywkach zdobył 15 goli i był liderem drużyny, która zajęła w nich szóstą lokatę.

Obecnie Bałtyk zajmuje dopiero 15. miejsce z dorobkiem 14 punktów. Podopieczni Roberta Reiwera sześć z nich zdobyli w ostatnich dwóch kolejkach, we wspomnianym meczu z Unią i wcześniej na wyjeździe z Kluczevią.

Oficjalny bukmacher klubu, Betfan faworyta niedzielnego starcia upatruje w Zawiszy Bydgoszcz. Kurs na wygraną niebiesko-czarnych wynosi 1.85 (stan na 5 listopada, godz. 11.00). Zwycięstwo gospodarzy wyceniane jest na 3.20, a remis na 4.00.

Na korzyść bydgoszczan działa ich postawa w dotychczasowych meczach wyjazdowych. Piłkarze Zawiszy przegrali tylko raz. W drugiej kolejce ulegli w Kleczewie miejscowemu Sokołowi. W pozostałych spotkaniach w roli gości niebiesko-czarni wywalczyli 10 punktów (dwa zwycięstwa i cztery remisy), czyli tyle samo co na własnym boisku przy Gdańskiej 163 (trzy wygrane, jeden remis i cztery porażki).

W kadrze Zawiszy jest kilku piłkarzy, którzy grali z Bałtykiem w barwach innych klubów – Kamil Żylski, Maciej Koziara, Wojciech Mielcarek, Tomasz Prejs, Jakub Witucki, Robert Tunkiewicz. Ale najlepsze wspomnienie ma snajper niebiesko-czarnych, który w tym sezonie zdobył już sześć bramek. W 18. kolejce III ligi w sezonie 2019/20 Żylski w barwach Unii Janikowo strzelił gola w Gdyni, a jego zespół wygrał 6 marca 2020 roku 5:0.

Początek spotkania na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni w niedzielę (7 listopada) o godz. 14.00.

 

Zestaw par 16. kolejki III ligi (gr. 2):

sobota, 6 listopada

Unia Janikowo  – Elana Toruń, godz. 12:00

Pogoń Nowe Skalmierzyce – Błękitni Stargard, godz. 12:00

Bałtyk Koszalin – Pogoń II Szczecin, godz. 12:00

Polonia Środa Wielkopolska – GKS Przodkowo, godz. 14:00

KP Starogard Gdański – Kotwica Kołobrzeg, godz. 13:00

Stolem Gniewino – Olimpia Grudziądz, godz. 17:30

Świt Skolwin-Szczecin – Sokół Kleczew, godz. 12:00

Kluczevia Stargard – Jarota Jarocin, godz. 14:00

niedziela, 7 listopada

Bałtyk Gdynia – Zawisza Bydgoszcz, godz. 14:00

 

kj, zawiszastats.pl