Już jutro, 6 kwietnia o godzinie 17:00, Zawisza Bydgoszcz podejmie na własnym stadionie Polonię Środa Wielkopolska w ramach 24. kolejki Betclic 3 ligi grupy 2. Dla niebiesko-czarnych będzie to niezwykle ważne spotkanie w kontekście walki o czołówkę tabeli.
Podopieczni Adriana Stawskiego wracają do domu po pechowym remisie z Unią Swarzędz, gdzie stracili bramkę w doliczonym czasie gry. Mimo prowadzenia przez niemal całe spotkanie, nie udało się dowieźć kompletu punktów. W dodatku trener niebiesko-czarnych zobaczył czerwoną kartkę, więc jutro zespół poprowadzi jego asystent. Wcześniej Zawisza przegrał mecz na szczycie tabeli z liderem z Kleczewa, co tylko zwiększa determinację naszej drużyny przed jutrzejszym starciem.
Polonia Środa Wielkopolska prezentuje ostatnio dobrą formę. Na pięć ostatnich spotkań przegrali tylko jedno, a w ostatniej kolejce zremisowali z Błękitnymi, gdzie byli zespołem lepszym – tylko słupki i poprzeczki uratowały rywali przed porażką.
Jeśli spojrzeć na mecze wyjazdowe Polonii, widać charakterystyczny rytm: przegrana, wygrana, przegrana, wygrana, przegrana… Ta sinusoida wyników pokazuje, że goście potrafią być nieprzewidywalni poza własnym stadionem. Ponadto kontynuując tę sekwencję…
Ciekawostką jest fakt, że w bezpośrednich starciach Zawiszy z Polonią minimalnie lepszy bilans ma Zawisza, ale istnieje pewna prawidłowość – ZAWSZE zespół, który wygrywał pierwsze spotkanie bezpośrednie w sezonie, wygrywał też rewanż. W rundzie jesiennej to Polonia triumfowała na własnym boisku, co dodaje jutrzejszemu meczowi dodatkowego smaczku.
Piłkarze Zawiszy muszą szczególnie uważać na duet Drame-Bartkowiak, który razem strzelił już 15 goli i stanowi o sile defensywnej Polonii. To właśnie ta dwójka będzie wymagała szczególnej uwagi ze strony niebiesko-czarnych.
Jutrzejsze spotkanie ma dodatkowy wymiar, ponieważ większość rywali Zawiszy rozegrała już swoje mecze w 24. kolejce. Zwycięstwo pozwoli niebiesko-czarnym odrobić 2 punkty do Sokoła Kleczew, który zremisował z rezerwami Pogoni Szczecin. Punkty stracił również Lech II Poznań, a jeśli jutro Błękitni nie wygrają z Elaną, Zawisza będzie tracił do drugiego miejsca tylko 3 punkty. Przed bydgoszczanami jeszcze 9 spotkań, z czego aż 8 na własnym stadionie.
Mecz poprowadzi sędzia Sebastian Piskorz z Giżycka, dla którego będzie to pierwszy gwizdek na stadionie Zawiszy i pierwsze spotkanie z udziałem niebiesko-czarnych. Na liniach pomagać mu będą Krzysztof Sasin (Morąg) i Daniel Chrostek (Machary).
Kasy stadionu będą otwarte od godziny 16:00. Kibice, którzy nie mogą pojawić się na obiekcie, będą mieli możliwość obejrzenia transmisji w systemie PPV na stronie https://zawiszabydgoszcz.ppv-stream.tv/
Zapraszamy wszystkich sympatyków Zawiszy do wspierania niebiesko-czarnych w kolejnym kluczowym spotkaniu! Razem walczymy o awans!
